poniedziałek, 16 lutego 2009

Nowe wieści o Poli. Niestety złe...

W życiu Poli ostatnio bardzo wiele się wydarzyło. Wraz z rodziną wprowadziła się do wynajętego mieszkania. Wykluczono także obecność komórek nowotworowych w oczodole. Cała rodzina żyła w szczęściu i nadzieji, że będzie tylko lepiej...
Niestety radość nie trwała długo. Węzeł chłonny Poli zaczął się powiększać, co nie wróżyło zbyt dobrych wieści.
Aktualnie Pola jest po biopsji...
To jak Polunia wygląda, jaka jest wesoła, pełna życia, zupełnie zaprzecza temu, co usłyszeliśmy.
Wynik biopsji nie mógł być gorszy,potwierdzono obecność komórek nowotworowych złośliwych w rozległym rozmiarze.
Przed Polą długa i ciężka walka. Ale wbrew temu co mówią lekarze Nie Przegra Jej!
Wiem na pewno, że Polunia wraca do Niemiec, wszystko jest w trakcie załatwiania.
Nie są znane jeszcze koszty leczenia, ale Pola i jej rodzina na pewno będzie walczyć i nie podda się!

Kochani wspomóżmy tą rodzinę! Dodawajmy im otuchy i swoją obecnością pokażmy im, że nie są sami!

Brak komentarzy: