Ze względu na złe samopoczucie Poluni zmieniona została data powrotu - dzisiaj o 21.30 będą w Warszawie.
Polunia jest bardzo słaba.
Teraz najważniejsze aby dobrze zniosła powrót - prośmy o to...i aby nic ją nie bolało.
P.S. Dziękujemy p. Patrycji za błyskawiczne przebukowanie biletów powrotnych.
Choć serce pęka... Wierzmy, że wszystko się ułoży i że bajeczka naszej Księzniczki zakończy się szczęśliwie!