wtorek, 22 grudnia 2009


Z oficjalnej strony Poleńki

Rodzina Poluni przeprowadziła się się do wyremontowanego po pożarze mieszkania. Księżniczko! Tak bardzo na to czekałaś i dopytywałaś się kiedy będziecie tam znowu mieszkać.
Teraz brykasz pewnie wśród niebiańskich choinek, jeździsz na sankach na niebiańskich górkach i zarażasz wszystkich swoim uśmiechem.
A my musimy być tutaj dzielni...bez Ciebie i dla Ciebie....



Zaczarowana magią Świąt, stanę pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu pomyślę o Was, o tych, których noszę w sercu... życząc spokojnych Świąt wszędzie tam, gdziekolwiek jesteście ...



Im bliżej Świąt, tym bardziej tęsknimy do tych, których tak bardzo wśród nas brakuje.

Poluniu wierzę, że w tych dniach Świat Bożego Narodzenia szczególnie utulisz
swoimi skrzydełkami wszystkie Serduszka, w których zagościłaś i znalazłaś wyjątkowe miejsce na zawsze...



Trochę czasu minęło od naszego ostatniego wpisu na temat Fundacji, co absolutnie nie oznacza, że temat został "zapomniany".

Trochę czasu zajęło nam "zorganizowanie się" i właściwie pozostała jedynie wizyta u notariusza oraz złożenie dokumentów w Sądzie. Jednak ze względów praktycznych Fundacja zacznie działać od stycznia. Założenie jej w grudniu zobowiązywałoby nas do różnych "sprawozdań za rok 2009" - a to kolejne nieznane nam formalności. Za rok będziemy już "doświadczeni". Jednym słowem stoimy już w "blokach startowych".